Odpowiedzi raz na zawsze udzielił Henry Ford, kiedy powiedział, że pytanie to jest podobne do innego: kto w kwartale powinien śpiewać tenorem? Podobnie przy podejmowaniu decyzji – kto powinien być prezydentem, a kto stróżem, decydującą kwestią są kwalifikacje do wykonywania określonej pracy. Nie ma takiego człowieka jak „urodzony przywódca”, „urodzony handlowiec” lub „urodzony bankrut”. Zawsze jest tylko urodzony człowiek-jego sprawą jest to, co on sam zrobi ze swymi zdolnościami. Pomińmy wymówki i wykręty, które nie mają żadnego znaczenia dla ludzi sukcesu, dla ludzi, którzy naprawdę się starają. Cokolwiek osiągniesz w życiu nie będzie wynikiem „wrodzonej przewagi, otoczenia ani możliwości”, lecz rezultatem samodzielnego ulepszania cech mających znaczenie dla sukcesu. Tak samo niepowodzenia nie są wynikiem „wrodzonych cech niepowodzenia”. Twoje niepowodzenie (z wyjątkiem niepowodzeń podczas prób badawczych) będzie rezultatem tego, że wcześniej NIE ulepszyłeś i NIE rozwinąłeś samodzielnie cech związanych z sukcesem! Jeżeli zatem nie dokonujesz postępu i nie zarabiasz pieniędzy, to możesz winić wyłącznie samego siebie. Nie oczekuj, że inni zrobią za Ciebie to, co powinieneś zrobić sam. Owszem, inni chętnie nauczą Cię, JAK odnosić sukces, ale tylko TY SAM możesz zrobić to, co jest potrzebne do osiągnięcia sukcesu, zarówno w interesach, jak i w życiu.
