Modelowa postawa interwentki wobec ofiary gwałtu

Postulowana postawa nie jest idealną, ponieważ uwzględnia istnienie kontekstu społecznego, w którym ukształtowała się interwent- ka. Ma ona zazwyczaj swoje własne obawy i ograniczenia, ale powinna mieć ich świadomość i intencjonalnie starać się wypełnić wymogi „wystarczająco dobrej postawy wobec ofiary”. Postawę tę można określić jako gotowość do działań prospołecznych (por. Reykowski 1986). Oznacza to, iż celem takich działań jest korzyść innych ludzi, zaspokojenie potrzeb drugiego człowieka, jego dobro lub spowodowanie zmiany w kierunku dla niego korzystnym. Do składników formalnych tej gotowości należy: Zdolność spostrzegania potrzeb i emocji, jest to tzw. składnik per- cepcyjny zwany też często trafnością spostrzegania społecznego (por. Sęk 1985). Jeżeli chodzi o zawartość treściową to uwzględnia- jąc specyfikę gwałtu jako „niewidzialnego przestępstwa” ważną kwestią jest samo nazwanie zdarzenia i dostrzeżenie jego traumatycznego wpływu na kobiety. Umiejętność programowania czynności mających na celu korzyści innych ludzi (składnik operacyjny). Chęć podejmowania działań na rzecz innych ludzi (składnik motywacyjny) (Sęk 2000). Autorka omawiając tą specyficzną postawę zwraca uwagę, iż fundamentalne znaczenie ma tu motywacja do pomocowych czynności prospołecznych. Może ona być oparta na pierwotnych, wrodzonych mechanizmach popędowo-emocjonalnych, może wyrastać z motywów syntonicznych będących generalizacją własnych standardów związanych z psychologiczną bliskością „ja” osoby pomagającej do wspomaganej. Czasem ten typ motywacji określano jako empatię uwarunkowaną własnym doświadczeniem. Motywacja empatyczna ma jednak charakter ograniczony, warunkuje bowiem w zasadzie tylko pomaganie osobom pod jakimś względem podobnym do własnego „ja”. Z kolei motywacja normocentryczna (endocentryczna) jest motorem pomagania dlatego, że wynika to z poczucia obowiązku i przyjemności z jego spełnienia oraz z lęku przed wyrzutami sumienia w przypadku niespełnienia tych norm. Egzocentryczne motywy zachowań pomocowych są uniezależnione od „ja”. Motywy te zwane też autotelicznymi wyznaczają spostrzeganie człowieka jako osoby samodzielnej, zdolnej do podejmowania celów, godnej bezwarunkowo pozytywnego osobowego potraktowania. Autoteliczne motywy prospołeczne warunkują interakcję partnerską (por. op.cit.).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *