Ponieważ energiczni cho- lerycy wyrzucają z siebie natychmiast wszystko, co myślą, nie troszcząc się o czyjeś uczucia, często ranią innych. Jeśli zrozumiemy, że energiczny choleryk nie zamierza ranić ludzi, ale po prostu szczerze wypowiada to, co myśli, łatwiej nam będzie zaakceptować bez zdenerwowania jego błyskawiczne komentarze. Kiedy znajoma o temperamencie energicznego choleryka podeszła do mnie i powiedziała: „Podoba mi się twoja sukienka; podobała mi się zawsze, gdy miałaś ją na sobie”, nie poszłam do domu i nie spaliłam sukienki. Ta kobieta nie próbowała mnie zranić, po prostu wypowiedziała głośno to, co akurat myślała. Nie kuś losu Jeżeli twoje stosunki z energicznym cholerykiem układają się gładko, nie szukaj kłopotów i nie rób nic, co mogłoby wywołać negatywną reakcję. Dzieci wcześnie uczą się nie prowokować rodziców o temperamencie energicznego choleryka i nie ryzykować. Pewnego dnia, gdy rozmawiałam przez telefon z moim wnukiem Jonathanem, towarzyskim sangwinikiem, usłyszałam w słuchawce jakieś odgłosy. „Co tam się dzieje, Jonathanie?” – zapytałam. „Mama krzyczy na Bryana”. „Bardzo jest zdenerwowana?” „Nie na mnie. Na Bryana”. „A jak się miewa cała reszta?” I oto jak brzmiała mądra odpowiedź dziesięciolatka: „Wszyscy trzymamy się wytyczonych granic, a ja nie zamie-j rzam ich przesuwać, żeby zobaczyć, co się stanie”.